Minął miesiąc, któremu towarzyszyła każdego dnia litania do Najświętszego Serca Jezusowego wraz z prośbą: „Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według Serca Twego”. W dzisiejszej Liturgii odnajdujemy potwierdzenie tej prośby w słowach samego Jezusa: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”. Od razu przypomina mi się komentarz św. Augustyna … czytaj więcej →
Jaka jest moja hierarchia wartości? To jest bardzo ważne pytanie, na które nie mogę nie odpowiedzieć po wysłuchaniu dzisiejszego Bożego Słowa. Pan Jezus postawił poprzeczkę bardzo wysoko – no, bo jak zrozumieć takie wyzwanie: “Kto kocha ojca lub matką bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien”. To samo odnosi się do żony, do córki, do syna… To znaczy, że w … czytaj więcej →
Chrystusowe słowa z dzisiejszej Ewangelii nie ukrywają gorzkiej prawdy co do losu Jego uczniów. Jezus mówi otwarcie o trudnościach, o cierpieniu i o prześladowaniu. Ale przecież jest nie tylko mowa o lęku. W tym krótkim przesłaniu aż trzykrotnie Pan Jezus odzywa się do swoich uczniów: „Nie lękajcie się”… Od razu przychodzi na myśl październikowy dzień sprzed wielu lat, kiedy Jan … czytaj więcej →
Dzisiejsze święto jest naszym wyznaniem wiary w przedziwną obecność Pana pod postaciami chleba i wina. Niech starczy tych słów. Samą procesją powiemy więcej. Pierwszy ołtarz –ofiara Melchizedek – powiada starożytny autor – wyniósł chleb i wino. Na ofiarę. Nietypowa to ofiara, jak na tamte czasy. I na dzisiejsze. Zbyt prosta i zwykła. I niezbyt cenna. Po te same ofiarne znaki … czytaj więcej →
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen. Za każdym razem, kiedy mówimy te słowa, uwielbiamy Boga w Trójcy Jedynego. Za każdym razem, kiedy czynimy znak krzyża świętego, wyznajemy największą tajemnicę naszej wiary. Ale człowiek nie lubi tajemnic – szczególnie religijnych, dogmatycznych i równocześnie zapomina, że sam dla siebie … czytaj więcej →
Rozważając dzisiejszą uroczystość Zesłania Ducha Świętego na Apostołów nie sposób nie zauważyć jak wielkim wrogiem wolności jest strach. Przecież ci biedni Apostołowie zanim otrzymali obiecanego Pocieszyciela naprawdę byli przerażeni. Kiedy przychodził do nich Zmartwychwstały Pan, musiał przedostawać się przez zamknięte drzwi. Bo oni bali się, żyli w strachu, w zabarykadowanym Wieczerniku – „z obawy przed Żydami”. I gdyby nie zstąpienie … czytaj więcej →
Nastrój melancholii i smutku jest bardzo wyraźny w liturgii wielkanocnych niedziel. Święto Wniebowstąpienia Pańskiego ukazuje postać odchodzącego Chrystusa na tle obłoku i wiosennego błękitu. Apostołowie pewnie długo by patrzyli w górę, gdyby nie przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. Nie było łatwo zejść z góry Oliwnej. Tak niedługo cieszyli się Zmartwychwstałym Panem. Pan Jezus przygotowywał ich na tę … czytaj więcej →
W Kościele nadal trwa okres Wielkanocy. Jest to radość 40 dni, w których Pan Jezus nie tylko ukazuje się swoim uczniom po zmartwychwstaniu, ale również przygotowuje na przyjęcie i przeżycie nowej Tajemnicy. Takie są Słowa dzisiejszej Ewangelii: „Będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go … czytaj więcej →
Pan Jezus, żegnając się z uczniami podczas Ostatniej Wieczerzy, wypowiada bardzo wzruszające słowa: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we mnie wierzcie”. A powiedział to na kilka godzin przed rozpoczęciem swojej męki. Przez trzy lata przygotowywał swoich wybranych, aby ich wiara nie ustała. Widział dokładnie poszczególne etapy męki duchowej i fizycznej, które już niebawem miały się … czytaj więcej →
Jezus jest moim pasterzem. W starożytności chrześcijańskiej Chrystus najczęściej był przedstawiany jako Dobry Pasterz. I dzisiejsze Słowo Boże nie inaczej zwraca się do słuchacza. Sam Jezus mówi o sobie, że jest pasterzem, że jest bramą owiec. Używając takiego porównania był właściwie rozumiany. Cały Stary Testament pełen jest obrazów pasterzy pasących swoje owce. Abraham, Izaak i Jakub byli pasterzami. Mojżesz, któremu … czytaj więcej →
Jest łatwo pracować, jest łatwo być dobrym, jeżeli ktoś to widzi, przyjmuje, cieszy się. Jeżeli uzyskujemy akceptację otoczenia, pochwały, uznanie, szacunek. Jeżeli ta nasza praca jest na świeczniku, przez wszystkich uważana za osiągnięcie, za sukces.
Nie jest łatwo pracować, jeżeli nas nikt nie widzi, nikt nie ocenia naszego trudu, poświęcenia, wysiłku, który ciągnie się dzień za dniem. Jeżeli żyjemy w pustce, w zapomnieniu.
Ale jeszcze ciężej jest pracować, kiedy mimo iż dajemy wszystko, na co nas stać, ludzie się odwracają. Jeżeli spotykamy brak zaufania, dezaprobatę, naganę; już nie obojętność - ale wrogość. Wtedy pracować, wtedy się poświęcać, być dobrym, wtedy wytrwać - to jest dopiero ranga człowieczeństwa.
* * *
z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński
This website passes cookies to your browser which are used to provide essential website functions such as enabling your shopping cart, to save your preferences and to monitor usage of our website. For more information on which cookies we use and why, and information on how to disable cookies please read on.
If you continue to use our website then you are agreeing to our use of cookies.