Nie można tego obejść: Bóg jest wszędzie,/ […] I chce mi się wyciągnąć ręce nad człowiekiem,/ i winnym i niewinnym, i małym i wielkim,/ i krzyczeć wielkim głosem błagalną przestrogę,/ aby sądząc człowieka, nie męczono Boga
Nie można tego obejść: Bóg jest wszędzie,/ […] I chce mi się wyciągnąć ręce nad człowiekiem,/ i winnym i niewinnym, i małym i wielkim,/ i krzyczeć wielkim głosem błagalną przestrogę,/ aby sądząc człowieka, nie męczono Boga
NIE POTĘPIAJCIE
Dotąd jesteśmy chrzescijanami, dopóki szanujemy tajemnice człowieka, który stoi obok nas, dopóki zakładamy, że nie wyczerpuje go żadne z naszych sformułowań, określeń, definicji, nie przekreśla go żaden grzech, nie determinuje żadna - ani pozytywna, ani negatywna - decyzja, dopóki potrafimy wierzyć w niego, zaufać mu, kochać go.
z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński