Gazeta Niedzielna

Patrzę na Ukrzyżowanego
Niedziela
Palmowa – ROK A

ks. Marian Łękawa SAC - Rektor PMK w Szkocji

W Glasgow
znajduje się obraz namalowany przez Salvadore Dali.
Patrzę na Ukrzyżowanego.
Wciąż wisi nad światem.
Zwiedzający stają się teologami nawet nie wiedząc o tym,
bo przecież nie można nie zauważyć,
że tak właśnie patrzy Bóg Ojciec na świat – poprzez swojego Syna.

Ktoś przeciął płótno tego obrazu
nie zdając sobie nawet sprawy, że w momencie kiedy Jezus umierał
„zasłona przybytku rozdarła się przez środek”.

I znowu ciemność ogarnęła ziemię,
tak jak wtedy
„od godziny szóstej aż do godziny dziewiątej”.
Potem nastała Wielka Noc.
A po niej Poranek – mówimy – WIELKANOCNY.



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

ZNALAZŁA GO

To było takie proste, gdy przychodziłeś podrapany, posiniaczony, rozżalony, rozbeczany, wgramolić się jej na kolana i wtulić głowę, i słuchać, jak jej serce bije. Serce, które na pewno kocha. Płacz przechodził w pochlipywanie. Odpływała gorycz. Było ci dobrze, tak dobrze, że aż zasypiałeś.

Potem przyszedł okres, gdy denerwowała cię jej dobroć. Nie mogłeś znosić jej milczenia i smutnego spojrzenia, gdy coś złego zrobiłeś. Niechby zrobiła awanturę, niechby krzyczała, a nawet zbiła.

Potem poszedłeś w świat. Z wielkimi planami i nadziejami, pełen wiary w ludzi. A teraz wracasz. Tak jak wtedy:rozżalony. Do niej. W pokoju jest cicho, czyściutko jak dawniej, matka pomiędzy starymi meblami krząta się ucieszona, żeś przyszedł. ,,Może się herbaty napijesz?". Napijesz się, bo to ci da okazję do zatrzymania się tu dłużej. Ona nie wie i nigdy nie bedzie wiedzieć, jak ci tego powrotu było trzeba. Może później podejdzie i pocałuje twoja głowę, nie wiedząc jak bardzo na to czekałeś. Czujesz, jak odpływa twoja złość, nienawiść, rozgoryczenie, jak bierzesz w siebie światło, jej dobroć.

Przez te lata, które minęły, spiętrzyło się w tobie zło, stwardniałość, skrzepłeś w egoiźmie, stykając się z surowym światem.

Teraz w czasie nabożeństw majowych przychodzisz do Niej przez modlitwy, pieśni - obcujesz z Nią. Czujesz, jak odpływa od ciebie zło, jak bierzesz w siebie światło - Jej dobroć.

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński