W książce Anny Świderkównej pt. „Bóg Trójjedyny w życiu człowieka” opisane jest takie wydarzenie: „Pewnego razu pewien wielce dostojny profesor miał wykład o Trójcy Świętej. Z wielkim znawstwem i upodobaniem żonglował ukutymi przez teologię w ciągu wieków trudnymi łacińskimi terminami. Po skończonym wykładzie jeden ze słuchaczy zwrócił się do niego z pełnym szacunku zapytaniem: Przewielebny ojcze, to wszystko jest niezmiernie … czytaj więcej →
Pewien dziennikarz po odwiedzeniu więzienia w Tellers opisał swoje wrażenia. Najpierw zobaczył twarze więźniów, które były zupełnie bez wyrazu. Oprowadzający go strażnik z ogromnym pękiem kluczy objaśniał, że wśród tych, którzy teraz spacerują po podwórzu jest wielu zdolnych ludzi: Na przykład ten mały tam po lewej stronie maluje bardzo udane obrazy. Później w swoim służbowym pokoju pokazał dziennikarzowi namalowany przez … czytaj więcej →
Wniebowstąpienie Chrystusa określa ostateczne wejście człowieczeństwa Jezusa do niebieskiego panowania Boga, skąd kiedyś powróci, które jednak obecnie zakrywa Go przed wzrokiem ludzi. (Katechizm Kościoła Katolickiego, 665) Wniebowstąpienie Pańskie jest uroczystością obchodzoną obecnie w niedzielę, która jest ostatnią niedzielą przed Zesłaniem Ducha Świętego. Świętujemy tę prawdę wiary po czterdziestu dniach od Wielkanocy. Odejście Chrystusa do Ojca – oznacza po prostu, że … czytaj więcej →
Chrystus tuż przed swoją Męką podczas Ostatniej Wieczerzy wypowiada znamienne słowa, które dają nie tylko apostołom, ale każdemu człowiekowi, który potrafi uwierzyć, niewyobrażalne zapewnienie: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem.” I wtedy ta Boża miłość rozpala ludzkie serce – byleby tylko ono zechciało pójść Jezusową drogą: „Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak … czytaj więcej →
Opowiadał jeden z księży jak w kościele podziwiał misterną pracę siostry zakonnej, która umiała robić piękne kompozycje kwiatowe. Nie omieszkał jednak przy chwaleniu wspaniałej harmonii ułożonej z wielu różnych kwiatów, wyrazić żal, że za kilka dni trzeba będzie to wszystko wyrzucić na śmietnik. Ale siostra uśmiechając się pozwoliła sobie poprawić księdza uwagą, że nie wszystko. Delikatnie rozsunęła część kwiatów i … czytaj więcej →
Św. Jan, przedstawiając Jezusa jako Dobrego Pasterza, czyni to inaczej aniżeli pozostali Ewangeliści. Nie posługuje się przypowieściami. Kreśli jedynie obrazy, które należy odczytać. Są to obrazy – symbole, poprzez które Pan Jezus ukazuje tajemnicę zarówno samego Boga, jak i tajemnicę człowieka. Co to znaczy, kiedy Chrystus mówi o sobie, że jest Bramą owiec, że jest Dobrym Pasterzem, że Dobry Pasterz … czytaj więcej →
Zmartwychwstały Chrystus przychodzi do swoich uczniów, którzy są zatrwożeni i pełni lęku. Mówi do nich: „Pokój wam!” Słowo „pokój” wypowiedziane przez Boga zupełnie przerasta ludzkie oczekiwanie. Bo przecież zamknięci i zabarykadowani ze strachu, a do tego mają jeszcze świadomość obciążoną zaparciem się i zdradą. A tutaj niespodziewanie dotyk żywego słowa staje się dla nich przebaczeniem i nadzieją. Kardynał Jean-Marie Lustiger … czytaj więcej →
W dzisiejszą drugą Niedzielę wielkanocną w świadomości powszechnego Kościoła wypełnia się coraz bardziej życzenie Pana Jezusa, który pragnął, aby ten dzień był dniem szczególnym – mianowicie świętem Bożego Miłosierdzia. Dzięki świętej siostrze Faustynie każdy może wziąć do ręki jej Dzienniczek i czytać Jezusowe słowa: „Córko moja, mów światu całemu o niepojętym miłosierdziu moim. Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i … czytaj więcej →
Przemierzając drogę z Glasgow do Aberdeen, aby w ojczystym języku przeżywać tam Eucharystię wraz z dwoma tuzinami moich Rodaków, wiosenną porą lubię patrzeć na maleńkie, dopiero co urodzone baranki porozrzucane pośród rozległych wrzosowych pól. Najbardziej wzrusza mnie ich bezbronność. I pomyśleć, że Pan Jezus jest takim barankiem. Liturgia przypomina tę prawdę, bo mówi o Baranku Wielkanocnym, który zgładził grzechy świata. … czytaj więcej →
W pokoju, w którym mijają moje dni, miesiące i lata wisi dużo krzyży – a każdy krzyż inny, bo każdy człowiek, który je przynosił też był inny. Są jak stacje Drogi Krzyżowej. Ciągle dochodzą następne wydłużając pogłębiającą się koleinę. Ludzkie krzyże: duże i małe, z drzewa szorstkiego i bardzo ozdobne uczestniczą nie tylko w mojej modlitwie, ale i w moim … czytaj więcej →
Jest łatwo pracować, jest łatwo być dobrym, jeżeli ktoś to widzi, przyjmuje, cieszy się. Jeżeli uzyskujemy akceptację otoczenia, pochwały, uznanie, szacunek. Jeżeli ta nasza praca jest na świeczniku, przez wszystkich uważana za osiągnięcie, za sukces.
Nie jest łatwo pracować, jeżeli nas nikt nie widzi, nikt nie ocenia naszego trudu, poświęcenia, wysiłku, który ciągnie się dzień za dniem. Jeżeli żyjemy w pustce, w zapomnieniu.
Ale jeszcze ciężej jest pracować, kiedy mimo iż dajemy wszystko, na co nas stać, ludzie się odwracają. Jeżeli spotykamy brak zaufania, dezaprobatę, naganę; już nie obojętność - ale wrogość. Wtedy pracować, wtedy się poświęcać, być dobrym, wtedy wytrwać - to jest dopiero ranga człowieczeństwa.
* * *
z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński
This website passes cookies to your browser which are used to provide essential website functions such as enabling your shopping cart, to save your preferences and to monitor usage of our website. For more information on which cookies we use and why, and information on how to disable cookies please read on.
If you continue to use our website then you are agreeing to our use of cookies.