Zrzuć z Siebie, Ojcze, nietykalne blaski!/ Zgarnij ze Siebie tę Bożą,/ tę władającą moc, co nad wiekami/ nieugaszoną płomienieje zorzą/ i światłość daje światom,/ […] stań przy mym boku/ i duszę moją rozszerz do Swego bezmiaru,/ i oczy moje, w smutku zapatrzone strony,/ rozewrzyj, Królu globów