Gazeta Niedzielna

​​​​​​8 maja 2025 roku kard. Robert Francis Prevost OSA został wybrany 267. Papieżem i przyjął imię Leon XIV. Jest wysłannikiem pokoju – powiedział o nowym Papieżu Leonie XIV przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC. Podkreślił, że cieszy się, że mógł go poznać osobiście oraz wyraził nadzieję, że przyjedzie do Polski.

fot. Vatican Media

Przewodniczący Episkopatu zwrócił uwagę na trzy elementy, które nowy Papież wskazał w swoich pierwszych słowach po wyborze. Chodzi o pokój, misyjność i synodalność. Zdaniem abp. Wojdy to właśnie te elementy będą charakteryzować nowy pontyfikat. Podkreślił, że Leon XIV jest wysłannikiem pokoju, bo wskazał w pierwszych słowach na potrzebę pokoju. Po drugie, jak zauważył Przewodniczący KEP, mówił też o misyjności Kościoła a po trzecie podkreślił, że Kościół jest synodalny, że „potrzeba Kościoła otwartego dla wszystkich i nikt nie może czuć się wyłączony z tego Kościoła”. „To elementy charakterystyczne, które mówią o tym, że ten pontyfikat będzie w jakiś sposób kontynuacją pontyfikatu papieża Franciszka, ale i poprzednich papieży” – powiedział abp Wojda.

Dodał, że kard. Roberta Prevosta, obecnego Ojca Świętego Leona XIV, miał okazję spotkać w grudniu 2024 roku w Watykanie, m.in. w Dykasterii ds. Biskupów. „Był żywo zainteresowany Kościołem w Polsce” – wspominał. Jak powiedział, cieszy się, że mógł osobiście poznać nowego Papieża. „Ufamy i wierzymy, że przyjedzie również do Polski, by osobiście ten żywy polski Kościół poznać, osobiście go umacniać i osobiście go prowadzić” – powiedział Przewodniczący Episkopatu Polski.  

za: BP KEP (https://episkopat.pl/)



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

BĘDZIESZ MIŁOWAŁ PANA BOGA SWEGO

To nie moje małżeństwo przeżywa kryzys, to kryzys mojej wiary w Boga i kryzys miłości ku Niemu. Jeżeli nie dość wierzysz, jeżeli Go nie dość kochasz, to chociażbyś sto lat szukał swego ideału, chociażbyś znalazł swoją dziewczynę, chociażbyś znalazła swojego chłopca, chociażbyście przeżywali swoją szaloną miłość, to i tak ona się skończy. Bo człowiek jest istotą skończoną. Skończy się dla ciebie jego mądrość, prawość; skończy się jej dobroć, kobiecość, urok. Bo zawsze człowiek tęskni za pełnią piękna, za pełnią prawdy. I dlatego jest tyle smutnych miłości - bo człowiek od człowieka żąda tego, czego ten dać mu nie może .

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński