Jeśli jedynym słowem, jakim modlisz się przez całe życie, jest „dziękuję” – to wystarczy
Jeśli jedynym słowem, jakim modlisz się przez całe życie, jest „dziękuję” – to wystarczy
NAJLEPSZĄ CZĄSTKĘ WYBRAŁA
Nie przejmuj się byle czym, nie angażuj się w byle głupstwa, nie szarp się o byle co. Nie złość się z byle jakiego powodu. Bo cię po prostu zabraknie. Zabraknie cię tam, gdzie powinieneś być. Zabraknie Cię w twoich istotnych sprawach.
Nie jesteś nieograniczony, nie jesteś nieskończony. Gdy się zaangażujesz tu, nie będziesz tam. To nie tylko chodzi o twój czas, ale o twoją energię, o twoją obecność. Dlatego uświadom sobie, co chcesz zrobić i tam skoncentruj się. Bo inaczej zejdzisz z tego świata z opinią awanturnika, pieczeniarza, czy też facecjonisty, bawidamka, kawalarza. I gdy ci to ktoś na końcu życia powie, może dopiero wtedy przerazisz się, bo przecież ty kim innym chciałeś być.
z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński