Gazeta Niedzielna

Urodził się około 1080 r. w Nadrenii w znakomitej rodzinie. Był subdiakonem i kanonikiem w Xanten. Przebywając na dworze arcybiskupa Kolonii Fryderyka II i cesarza Henryka V, prowadził życie świeckie.

W 1115 r. podczas burzy omal nie zginął od pioruna. Wydarzenie to spowodowało zmianę jego życia. Wstąpił do benedyktynów, podejmując pokutę i modlitwę. Wyrzekł się godności i majątków kościelnych. W opactwie otrzymał święcenia kapłańskie i zaczął pracować jako wędrowny kaznodzieja. Przemierzał miasta Galii, głosząc ideał pokuty i nawołując do zmiany obyczajów. W 1120 r. założył zakon według reguły św. Augustyna w Premontre (norbertanów). Od 1126 r. był arcybiskupem Moguncji, gdzie pracował nad odnową Kościoła. Wypełniał również obowiązki kanclerza Rzeszy. Jego zasadniczość i surowość stały się powodem rozruchów, a w konsekwencji opuszczenia przez niego miasta. „Na tle gorliwej i owocnej pracy dla Kościoła cieniem kładzie się jego stosunek do Polski” – pisał Henryk Fros SJ – gdyż wysuwał roszczenia jurysdykcyjne wobec diecezji polskich, nie uznając metropolii gnieźnieńskiej. Zmarł w 1134 r. w Magdeburgu. Jego kult zatwierdził w 1582 r. papież Grzegorz XIII, na cały zaś Kościół rozszerzył go papież Grzegorz XV w 1621 r.

na podstawie: www.brewiarz.katolik.pl



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

JEŚĆ NIE OBMYTYMI RĘKAMI CZŁOWIEKA NIE PLAMI

Nie staraj się zbytnio o to, abyś był człowiekiem dobrze ułożonym. Gdy uchybisz w tym względzie, nie rób sobie zbytnich wyrzutów. Bo może się w Tobie wytworzyć przekonanie, że na tym polega istota twojego życia. A przecież chodzi o twoją intencję, o twoją bezinteresowność .

Nie staraj się zbytnio o to, abyś był człowiekiem dobrze ułożonym, bo może się zdarzyć, że osiągniesz sukces w tym względzie, i tak otoczenie twoje, jak i ty sam uznasz, że postępujesz poprawnie - a nawet nie zauważysz, że wnętrze twoje jest kłębowiskiem żmij.

* * *

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński