Gazeta Niedzielna

Urodził się w 1506 r. na zamku Xavier w kraju Basków (Hiszpania). Jego ojciec był doktorem uniwersytetu w Bolonii, prezydentem Rady Królewskiej Navarry. W 1525 r. Franciszek podjął studia teologiczne w Paryżu. Po uzyskaniu stopnia magistra wykładał w kolegium, gdzie zaprzyjaźnił się ze św. Ignacym Loyolą.

W 1534 r. wraz ze św. Ignacym Loyolą i innymi towarzyszami złożył śluby zakonne. Dało to początek Towaszystwu Jezusowemu – jezuitom. W 1537 r., gdy miał 31 lat, otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1537-1538 apostołował w Bolonii, a później w Rzymie, gdzie wraz z towarzyszami oddał się pracy duszpasterskiej oraz charytatywnej. W 1540 r. papież Paweł III zatwierdził Towarzystwo Jezusowe. W 1541 r., zaopatrzony w królewskie pełnomocnictwa oraz mandat legata papieskiego, wyruszył na misje do Indii. Przybył do Goa, politycznej i religijnej wówczas stolicy portugalskiej kolonii w Indiach. Zabrał się energicznie do wygłaszania kazań, katechizacji dzieci i dorosłych, spowiadał, odwiedzał ubogich. Następnie udał się na tak zwane “Wybrzeże Rybackie”, gdzie żyło około dwadzieścia tysięcy tubylców-rybaków, pozyskanych dla wiary świętej, lecz bez duchowej opieki. Pracował wśród nich gorliwie dwa lata. W 1547 r. zdecydował się na podróż do Japonii, gdzie pozyskał dla wiary około 1000 Japończyków. W 1551 r. powrócił do Indii. Organizował liczne misje. Nawrócił niezliczone rzesze ludzi. Był tytanem pracy, niezwykłe sukcesy były owocem jego modlitwy i głębokiego życia wewnętrznego. Zmarł w 1552 r. mając zaledwie 46 lat. Z pism św. Franciszka pozostały jego listy. Są one najpiękniejszym poematem jego życia wewnętrznego, żaru apostolskiego, bezwzględnego oddania sprawie Bożej i zbawienia dusz. Beatyfikował go papież Paweł V w 1619 r., a w trzy lata później kanonizował go papież Grzegorz XV wraz z Ignacym Loyolą, Filipem Nereuszem, Teresą z Avila i Izydorem Oraczem. W 1910 r. papież św. Pius X ogłosił go patronem Dzieła Rozkrzewiania Wiary, a w 1927 r. papież Pius XI ogłosił go wraz ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus głównym patronem misji katolickich.

na podstawie: www.brewiarz.pl



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

CIEŚLA Z NAZARETU

Gdy byłeś mały, chciałeś być sławny. Nie wiedziałeś jeszcze, z jakiego powodu, ale wierzyłeś, że będą o tobie pisali w gazetach wielkimi literami. Czy ciągle na to czekasz? Tak, chcemy, aby nas zauważono, aby nas proszono, dziękowano, aby nas uznano, szanowano.

Jest w Ewangelii św. dużo postaci zarysowanych bardzo wyraźnie. O św. Józefie mało wiemy. Zapisano wiele słów nie tylko apostołów, ale faryzeuszów, celiników, grzesznic. Jego słowa nie ma ani jednego. Nikomu nie przyszło do głowy, aby spytać, co On mówił, jakie było Jego zdanie.

Nie wiemy nawet, kiedy umarł.

Nie zauważono Go.

Chciał odejść, gdy poznał, że Maryja jest w ciąży. Został z polecenia anioła. Z polecenia anioła uciekł do Egiptu z Maryją i Dzieciątkiem. Z polecenia aniołów wrócił do Palestyny.

Spełnia polecenia, chociaż nie zawsze rozumie, jaki jest ich cel. Pracuje na utrzymanie Matki i Syna. Umiera chyba wtedy, gdy jest już niepotrzebny, po dojściu Jezusa do pełni sił.

Patron tych, którzy nie są kierownikami, którzy pozostają w ukryciu, którzy są jak powietrze niezauważalni, ale tak jak ono potrzebni.

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński