Gazeta Niedzielna

Myśl tygodnia

święty Albert Wielki

Jak za fałszywą monetę nic dobrego nie kupisz, tak fałszywymi cnotami nie posiądziesz    Królestwa niebieskiego



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

ABY CHOĆ RĘKĘ NA NIE WŁOŻYŁ

W nieskazitelnej, białej koszuli, dokładnie zapięty. Bijący brawo jedną ręką. Oglądacz wystaw, kin, kościołów, mszy świętych, dusz ludzkich, ich cierpień i radości. Nie dotknięty, nie naruszony. Przyglądający się pobłażliwie tym, którzy jak ćmy spalili sobie skrzydła w ogniu. Pełen satysfakcji, że ciebie to nie spotkało - że nie dałeś się nabrać. Z konwencjonalnym uśmiechem, w który ani ty sam, ani nikt nie wierzy. Rozmawiasz z pozorną powagą o pogodzie i spędzonym urlopie. Ale ciebie nie ma: jesteś doskonale nieobecny. I oni wiedzą, że ciebie nie ma. Jest tylko ściana: twoja pogarda. A tyś ukryty w wieży z kości słoniowej, nastawiony na przeczekanie burz, które przewalają się nad twoim niebem.

A naprawdę to jesteś skrzywdzonym dzieckiem, obrażonym na ludzi i na świat, które ze swoją krzywdą poradzić sobie nie umie - które nie umie przebaczyć.

* * *

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński