Gazeta Niedzielna

Niedziela Palmowa – ROK B

ks. Marian Łękawa SAC - Rektor PMK w Szkocji

W pokoju,
w którym mijają moje dni, miesiące i lata
wisi dużo krzyży – a każdy krzyż inny, bo każdy człowiek, który je przynosił też był inny.
Są jak stacje Drogi Krzyżowej.
Ciągle dochodzą następne wydłużając pogłębiającą się koleinę
Ludzkie krzyże: duże i małe, z drzewa szorstkiego i bardzo ozdobne
uczestniczą nie tylko w mojej modlitwie,
ale i w moim szamotaniu,
bo lęku doznaję – jak Jonasz
i przymus coraz większy mnie dotyka – jak Szymona z Cyreny.

Ludzkie krzyże z Jezusowym wizerunkiem stają się ciężarem coraz większym. Przenoszę je na drugi brzeg z trudem pokonując wir rzeki.

Ale dlaczego dźwigam z takim trudem?
I zdziwienie mnie ogarnia – że odpowiedź przyszła tak szybko.
Jak mam podziękować Ci Panie za Twoje światło?
Zobaczyłem bowiem, że jeszcze – wciąż i stale, ciągnę za sobą całą moją nędzę,
którą Twoje nieskończone Miłosierdzie tyle razy już obmywało?

Zostawiam więc w tej rzece, przez którą przechodzę, mój ciężar słabości i grzechu, aby nieść tylko Ciebie, któryś ukrył swoje Oblicze w drugim człowieku.



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

I ŚWIATŁOŚĆ ZEWSZĄD ICH OŚWIECIŁA

Czy słyszysz poprzez hałas ulicy, ludzki gwar, krzyki, śpiewy, narzekania, śmiechy, przekleństwa, poprzez codzienne odgłosy życia - czy słyszysz śpiewy anielskie? Czy dostrzegasz wśród świateł licznych, wystawowych neonów, okien kamienic, reflektorów samochodowych - Jego gwiazdę?

Przyszedł, aby nam pomóc żyć: żeby poprzez naszą małość, podłość, nędzę, poprzez chęć prześlizgnięcia się przez świat w wygodzie i spokoju potrafiła się przebić nasza wspaniałość; żebyśmy, mali spryciarze, potrafili rzucić na szalę służby Dobru - siebie samych.

* * *

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński