Gazeta Niedzielna

święty Jan Eudes

prezbiter

Urodził się 14 listopada 1601 r. w rodzinie wieśniaków, w Ry (Normandia). Mając 22 lata wstąpił do oratorianów. W dwa lata później przyjął świecenia kapłańskie. Tak dobrze znał język łaciński, że mógł się nim posługiwać na równi z językiem ojczystym. Podjął pracę wędrownego kaznodziei w Normandii, Bretonii i Burgundii.

Uznano go za jednego z największych misjonarzy epoki. Przeprowadził w sumie 110 misji, powodując liczne nawrócenia. Tę wyczerpującą pracę prowadził przez 44 lata. Za podstawę obrał sobie katechizm. Systematycznie uczył prawd wiary i moralności tak dzieci, jak i dorosłych, wieśniaków, jak i mieszczan. W 1643 r. założył zgromadzenie księży, które prowadziło misje ludowe oraz seminaria przygotowujące do tego rodzaju działalności duszpasterskiej. Wielu kapłanów i sióstr zakonnych poddawało się pod jego kierownictwo duchowe. Dał początek zgromadzeniu Córek Matki Bożej Miłosierdzia, które podjęło opiekę nad zaniedbanymi i upadłymi dziewczętami. Znajdował też czas na twórczość pisarską. Do najcenniejszych jego pism należą: Królestwo Chrystusa, Katechizm misyjny, Kontrakt człowieka z Bogiem przez Chrzest święty, Pamiętnik życia kościelnego, Dobry spowiednik i Kaznodzieja apostolski. Niektóre z tych dziełek ukazały się w druku dopiero po jego śmierci. Miał szczególny kult do Serca Jezusa i Serca Matki Bożej. Jako pierwszy wystąpił publicznie z rozpowszechnianiem tych nabożeństw, które były dotąd zarezerwowane tylko dla wybranych. Bardzo gorliwie szerzył je podczas swej misyjnej działalności. Zmarł 19 sierpnia 1680 r. Beatyfikowany został w 1909 r. przez Piusa X, a kanonizowany w 1925 r. przez Piusa XI.

na podstawie www.brewiarz.katolik.pl



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

CIEŚLA Z NAZARETU

Gdy byłeś mały, chciałeś być sławny. Nie wiedziałeś jeszcze, z jakiego powodu, ale wierzyłeś, że będą o tobie pisali w gazetach wielkimi literami. Czy ciągle na to czekasz? Tak, chcemy, aby nas zauważono, aby nas proszono, dziękowano, aby nas uznano, szanowano.

Jest w Ewangelii św. dużo postaci zarysowanych bardzo wyraźnie. O św. Józefie mało wiemy. Zapisano wiele słów nie tylko apostołów, ale faryzeuszów, celiników, grzesznic. Jego słowa nie ma ani jednego. Nikomu nie przyszło do głowy, aby spytać, co On mówił, jakie było Jego zdanie.

Nie wiemy nawet, kiedy umarł.

Nie zauważono Go.

Chciał odejść, gdy poznał, że Maryja jest w ciąży. Został z polecenia anioła. Z polecenia anioła uciekł do Egiptu z Maryją i Dzieciątkiem. Z polecenia aniołów wrócił do Palestyny.

Spełnia polecenia, chociaż nie zawsze rozumie, jaki jest ich cel. Pracuje na utrzymanie Matki i Syna. Umiera chyba wtedy, gdy jest już niepotrzebny, po dojściu Jezusa do pełni sił.

Patron tych, którzy nie są kierownikami, którzy pozostają w ukryciu, którzy są jak powietrze niezauważalni, ale tak jak ono potrzebni.

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński