Gazeta Niedzielna

święty Tomasz More

kanclerz państwa, męczennik

Tomasz More urodził się w 1478 r. w Londynie. Był człowiekiem o wszechstronnych, humanistycznych zainteresowaniach. Został podniesiony przez króla do godności szlacheckiej. W życiu zawodowym spotykało go wiele wyróżnień. W końcu doszedł do stanowiska kanclerza państwa, czyli po królu pełnił w kraju najwyższy urząd.

Z wykształcenia był prawnikiem. Pracował jako adwokat i poseł do parlamentu. Był mężem stanu i pisarzem politycznym. Odznaczał się bardzo głęboką wiarą. Na modlitwę poświęcał dziennie po kilka godzin. Nosił włosiennicę. Przez cztery lata przebywał u kartuzów, gdzie jednak przekonał się, że życie klasztorne nie jest jego drogą. Ożenił się i był ojcem czworga dzieci. Cierpliwie znosił codzienne kłopoty i rzetelnie wypełniał swoje obowiązki. Pełnił urząd kanclerza króla angielskiego Henryka VIII. Zrezygnował z tej godności, sprzeciwiając się w ten sposób rozwodowi króla i jego polityce wobec Kościoła. Uznano to za zdradę stanu. Stracono go w 1535 r., odmówił bowiem uznania supremacji króla nad Kościołem. Pozostawił po sobie szereg pism. Wśród nich największą sławę zdobyła mu Utopia, w której usiłował nakreślić projekt idealnego państwa i systemu społecznego. Cenny jest jego Dialog o pociesze w ciężkiej próbie. Zostawił także poematy łacińskie i piękne listy, pozwalające wejść w głąb jego duszy i rzucające też światło na wypadki publiczne. Do chwały błogosławionych wyniósł go w roku 1886 papież Leon XIII, a uroczystej kanonizacji dokonał papież Pius XI w 1935 roku.

na podstawie: www.brewiarz.pl



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

JEŚĆ NIE OBMYTYMI RĘKAMI CZŁOWIEKA NIE PLAMI

Nie staraj się zbytnio o to, abyś był człowiekiem dobrze ułożonym. Gdy uchybisz w tym względzie, nie rób sobie zbytnich wyrzutów. Bo może się w Tobie wytworzyć przekonanie, że na tym polega istota twojego życia. A przecież chodzi o twoją intencję, o twoją bezinteresowność .

Nie staraj się zbytnio o to, abyś był człowiekiem dobrze ułożonym, bo może się zdarzyć, że osiągniesz sukces w tym względzie, i tak otoczenie twoje, jak i ty sam uznasz, że postępujesz poprawnie - a nawet nie zauważysz, że wnętrze twoje jest kłębowiskiem żmij.

* * *

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński