Gazeta Niedzielna

Urodziła się w 1809 r. w Madrycie w zamożnej, szlacheckiej rodzinie. Od młodości poświęciła się działalności charytatywnej, zwłaszcza wśród chorych. Miała talenty artystyczne – chętnie malowała i grała na harfie. Podczas epidemii cholery w 1834 r. w Guadalajarze służyła pomocą cierpiącym. Pomagała także w szpitalu w Madrycie; tu zetknęła się z ofiarami prostytucji. Dostrzegając, że często taki sposób życia kobiet wynika z ich ubóstwa i braku wykształcenia, postanowiła temu zaradzić.

W tym celu w 1845 r. otworzyła szkołę z internatem, przeznaczoną dla kobiet porzucających prostytucję. Szkoła zaczęła się bardzo szybko rozrastać. W 1847 r. otrzymała szczególną łaskę mistyczną; od tej pory jej życie koncentrowało się wokół Eucharystii. Wiara w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie prowadziła ją do niezachwianej pewności, że o cokolwiek będzie Chrystusa prosić – otrzyma. Postanowiła założyć nowe zgromadzenie zakonne dla wspierania kobiet. W 1856 r. powstało zgromadzenie Sióstr Służebnic Adoratorek Najświętszego Sakramentu i Miłosierdzia. Została wybrana jego przełożoną generalną. Wkrótce domy nowego zgromadzenia powstały w Saragossie, Walencji, Barcelonie, Burgos, Pinto i Santander. Od 1857 r. jej spowiednikiem został św. Antoni Maria Claret. Podczas kolejnej epidemii cholery w Walencji zachorowała. Zmarła w 1865 r. Beatyfikacji dokonał w 1925 r. papież Pius XI; on też kanonizował ją w 1934 r.

na podstawie: www.brewiarz.pl



Fundacja Veritas

Historia fundacji

Księgarnia Veritas

Przejdź do księgarni

Artykuły


Myśl tygodnia

I ŚWIATŁOŚĆ ZEWSZĄD ICH OŚWIECIŁA

Czy słyszysz poprzez hałas ulicy, ludzki gwar, krzyki, śpiewy, narzekania, śmiechy, przekleństwa, poprzez codzienne odgłosy życia - czy słyszysz śpiewy anielskie? Czy dostrzegasz wśród świateł licznych, wystawowych neonów, okien kamienic, reflektorów samochodowych - Jego gwiazdę?

Przyszedł, aby nam pomóc żyć: żeby poprzez naszą małość, podłość, nędzę, poprzez chęć prześlizgnięcia się przez świat w wygodzie i spokoju potrafiła się przebić nasza wspaniałość; żebyśmy, mali spryciarze, potrafili rzucić na szalę służby Dobru - siebie samych.

* * *

z: Ks. Mieczysław Maliński, Wszystkie nasze dzienne sprawy, Veritas 1978, ilustr. A. Głuszyński