Zmiłuj się, zmiłuj nad nami!/ Słońcom naznaczasz obroty,/ gasisz księżyce,/ jutrznie zapalasz i zorze/ i płodzisz zasiew na byty,/ na pełne cierpień żywoty,/ które tu muszą mrzeć,/ w samotny kłaść się grób…/ Zmiłuj się, zmiłuj nad nami!/ O Boże! O Mocny!